***
- Jest inteligentna - stwierdza kobieta siedząca z tyłu. - Naszego testowego lwa pokonała łatwo i szybko.
- Po utracie pożywienia oraz wody nie da sobie rady. Nie daje jej dłużej, jak jeden, może dwa dni życia. Chyba, że jeszcze dzisiaj ją zabiją. - Informuje mężczyzna.
- Przestań. Dobrze radzi sobie w walce.
- Ale zawsze jej się coś przytrafia. Gdy walczyła z Jedynką z tym swoim swoim sojusznikiem to zasypały ją kamienie. Podczas akcji z Czwórką ona nie radziła sobie zbyt dobrze i musieli ją ratować. Tylko, gdy mordowała tego rudego to dość dobrze jej poszło. Zawsze wychodzi z czegoś z poważnymi ranami i potrzebuje sponsorów. Bez nich nie da rady.
Kobieta unosi ręce do góry w geście poddania.
- Ty decydujesz.
- Nie tylko. - Teraz zwraca się do osób siedzących w rzędzie. Jest ich około pięćdziesięciu. - Na waszych kalkulatorach oceńcie ranking trybutów. - Ponownie patrzy na koleżankę. - Ja i tak stawiam na NIEGO.
***
Siadam pod kamieniem. Jestem wycieńczona. Chętnie napiłabym się wody, ale wolę się nie przemęczać, a jezioro daleko stąd. Kładę się na ciepłej ziemi, wpatruje w niebo. Pamiętam, że zawsze, gdy byłam mała i szłam z rodzicami na plażę to lubiłam leżeć sobie na piasku i zasypywać się nim. Teraz nie mam ochoty - jest zbyt gorąco.
***
W tej chwili pojawiły się gazety, w której pokazano ranking trybutów i małe wytłumaczenie, dlaczego zajęli takie, a nie inne miejsce. Wszyscy zaczęli je wykupywać i czytać. Już na pierwszej stronie można było zobaczyć te najważniejsze informacje. Jedni byli zadowoleni, a inni niezadowoleni z tego, że ich faworyt jest na takiej pozycji.
1. Oscar Bein - Urodził się w Czwartym Dystrykcie. Uznaliśmy go za najlepszego i sobie na to zasłużył. Jest bardzo silny i inteligentny co na pewno jest zaletą w walce. Radzi sobie z dużą ilością broni, dla przeciwników jest agresywny i wredny, dlatego też zasłużył na to miejsce.
2. Gordon Richardson - Urodził się w Pierwszym Dystrykcie. Słynny brat Arona Richardsona z pewnością odziedziczył po nim talent! Świetnie radzi sobie z różnymi broniami i za wszelką cenę chce załatwić publiczności rozrywkę. Jednak nie dorównuje chłopakowi, który zajął pierwsze miejsce.
3. Cara Stewart - Urodziła się w Jedenastym Dystrykcie. Rudowłose są fałszywe? Tym razem to jest zaleta! Panna Stewart wykorzystuje swój wdzięk i urodę, by zwyciężyć. Jednakże pokazuje, jak bardzo jest silna i zwinna! To miejsce należy się właśnie jej!
4. Katlyn Goldenmayer - Urodziła się w Siódmym Dystrykcie. Świetnie radzi sobie w walce, rzuca toporami i nożami. Jest wspaniałą liderką swojego sojuszu.
5. Boby Day - Urodził się w Trzecim Dystrykcie. Najsilniejszy trybut na arenie. Niestety nie zawsze siła prowadzi do wygranej. Szybkość i zwinność też jest potrzebna, a pan Day nie ma tego atutu. Jednakże piąte miejsce przydzieliliśmy właśnie jemu.
6. Rosaline Darkness - Urodziła się w Drugim Dystrykcie. Panna Darkness była w sojuszu z najlepszymi, ale chyba do wstąpienia do niego wykorzystała atuty dziewczyny. Czyżby poromansowała, z którymś z chłopców? Jest dość szybka i zwinna, ale nie dajemy jej zbyt dużych szans.
7. Candy Cloer - Urodziła się w Dwunastym Dystrykcie. Osoba z takiego dystryktu już dawno nie doszła tak daleko. Jej mentorka z pewnością jest z tego powodu szczęśliwa chociaż w tamtym roku straciła córkę na Igrzyskach. Candy jest bardzo inteligentną osobą, ale nadal nie możemy ocenić jej umiejętności, gdyż cały czas siedzi w ukryciu.
8. Lily Say - Urodziła się w Trzecim Dystrykcie. Dalibyśmy jej dużo lepsze miejsce, gdyby nie powstrzymywała się od jedzenia i przynajmniej próbowała wygrać. Niestety - o niej dużo powiedzieć nie możemy i dlatego zostaje na ostatnim miejscu. Jednakże pragniemy pogratulować, bo jest dość dobra. W końcu przetrwała tak długo, a było dwudziestu czterech trybutów.
***
Co się teraz dzieje w stolicy Panem? Czy ktoś na mnie stawia? Ale z tym już mniejsza. Z nieba spada spadochron - ląduje w moich dłoniach. Otwieram go. Woda. Piję ją zachłannie widząc, że się ściemnia.
***
W nocy zasypiam zmęczona tym całym dniem. Mam nadzieje, że te Igrzyska szybko się zakończą.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Rozdział w końcu kochani! :D Mam nadzieje, że mimo długości się spodoba i mi się dość podoba. :_: XD
No i coś wymyśliłeś! <3 Jestem taka dumna. :')
OdpowiedzUsuńZaskoczyłeś mnie z tym lwem. Ty to jednak pomysłowy jesteś. XD Zazdroszczę Ci tego. Ja to w głowie mam inne rzeczy. Jakoś specjalnie kreatywna nie jestem, co utrudnia mi pisanie. Wracając do rozdziału. Biedna Rose, że straciła jedzenie i picie. Długo może nie pociągnąć. Podoba mi się też to, że wtrąciłeś tutaj zdarzenia z Panem, jak oceniają ich możliwości. Szkoda jednak, że Rose jest szósta. I nie wiem czemu mnie śmieszy ta rudowłose są fałszywe. Niby tak się mówi i w ogóle, a mnie to śmieszy. Boję się o swój poziom poczucia humoru. Z dnia na dzień jest coraz gorszy. ;-; Dzięki Harry, dzięki.
Ja tak jak Ci pisałam na Aronie jak nie Rose to Candy ma wygrać i koniec. B| Ja tam wolę jak wygra ktoś kogo się uważa za słabego itd. Ale Lily jest głupia, że nie lubi jedzenia. Anorektyczki. -.- Dlatego jak już to kibicuję jeszcze Candy i yolo.
Pozdrawiam i weny. xx
Oj Rose sie pogrąża. To źle , żę ciągle potrzebuje sponsorów.
OdpowiedzUsuńCóż dzisiaj komentarz bedzie chyba najkrótszy z tych co ostatnio piszę.
Podsumowywująć: Rozdział superowy!
Pozdrawiam i weny!
Paulla K
Jestem tu poraz pierwszy i bardzo się cieszę z tego powodu - świetny blog.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Igrzyska Śmierci, jednak czasem lubię poczytać sobie o innych bohaterach niż Katniss, Peeta, Gale itd.
Mnie tam się wydaje, że Rose jest silna i inteligentna, tylko jeszcze nie miała dobrej możliwości, by sie wykazać! :D
Pozdrawiam. :)
PS. Idziesz na premierę "Kosogłosa"? ;>